Najnowsze wpisy


wrz 01 2005 takie rózne...
Komentarze: 3

Na poczatku pozdrawiam wszystkich,którzy spelniajac swój obowiazek witaja znów mury szkól :)

Przyznam Wam się że wczoraj mialam dobry dzien.Jak rzadko kiedy.Cieszę się z tego bo każdemu potrzebna jest co jakis czas dawka optymizmu i zdrowego humoru.Spotkalam bardzo dużo znajomych,strasznie się pozmieniali przez ten czas...jedni wygladaja lepiej inni tak że nie wiadomo czy się smiac czy plakac z ich glupoty.W każdym razie wszystko ma swoja kolej rzeczy i ewoluuje.A to dobrze.Grunt żeby nie bylo zastoju który w koncu doprowadza do cofania się z czego wynika totalny regres.Choc tak jak się glębiej zastanowic nie każdy postęp jest wskazany i sluszny;wystarczy looknac do historii badz też czynów naszych chwalebnych polityków.No ale mniejsza z tym.wczoraj także zastanowilam się nad jedna rzecza....Co możemy zrobic aby kontrolowac nasze życie?Przecież to od nas powinno większosc zależec ale tak na prawdę uswiadomilam sobie że jestesmy tylko marionetkami w wielkim teatrze jakim jest zycie.Parę dni temu byl wypadek.Na przytanek, na którym często stoje, wjechala ciężarówka.Tak po prostu w srodku miasta, w srodku dnia.Cud że nikomu się nie stalo bo akurat ludzie powsiadali do tramwaju ale gdyby on w porę nie nadjechal bylaby to krwawa miazga.Aż trudno sobie wyobrazic taka sytuację,że stoisz sobie spokojnie na przystanku a tu nagle taki gigant na Ciebie wjeżdża...żadnych szans na obronę czy ucieczkę....kalectwo albo smierc.Straszna jest ta mysl że nie da się unikac niebezpieczenstwa nawet jak się bardzo staramy i że nasze życie zależy od zupelnie czegos lub też kogos innego.

czarnawdowa : :
sie 30 2005 byc soba
Komentarze: 2

Już 7 raz staram się napisac ta notkę i jakos nie mogę.Nie potrafię się otworzyc nawet przed anonimowymi ludzmi,których najprawdopodobniej nigdy w życiu nie spotkam!Nie potrafię choc bardzo bym chciala.Wyobrazcie sobie jak jest w moim życiu,nie okazuję emocji,tego co na prawdę czuję...Nikomu oprócz kota nie powiedzialam że go np. kocham...albo że mnie zranil,albo że jest mi potrzebny...Nie mogę się tak jakos uzewnętrznic i wszystko dusze w sobie.Niedlugo czuję że wybuchne,czasami mysle że już kompletnie zwariowalam a inni odbieraja mnie jak sopel lodu,któremu na niczym nie zależy.To jednak boli,bo mi zależy...Jak mam sobie pomóc,jak to przezwyciężyc?Chce byc soba......

"Żeby byc soba, trzeba byc kims." - Stanislaw Jerzy Lec

czarnawdowa : :
sie 29 2005 ucieczka
Komentarze: 3

Czy macie czasem taka ochote wstac i z miejsca,bez żadnych przygotowan nie tyle co uciec ale odejsc?Na przyklad jakby ktos Wam zaproponowal wspaniala przygodę od zaraz,czy bylibyscie gotowi porzucic wszystko co macie i ruszyc w nieznane?Bo ja bym tak zrobila...Bez wahania poszlabym może wlasnie ku przeznaczeniu azeby poznac wiecej.Moje życie nie jest monotonne,nie wlasnie że JEST monotonne choc w gruncie rzeczy na nic nie moge sie uskarżac.To jest wlasnie najgorsze że mnostwo ludzi patrzac na moje dotychczasowe życie i poczynania mogloby poczuc uklucie zazdrosci a mi jest ciagle malo.Gdyby ktos zapytal mnie czy jestem szczesliwa,nie moglabym odpowiedziec "tak" z reka na sercu.Może to przez te wszystkie ksiażki i filmy w których bohater przeżywa cos niesamowitego sprawiaja iż czuję się taka... niespelniona?-sama nie wiem jak to nazwac... Brakuje mi czegos,szukam tego i mam nadzieję że znajde,ponieważ chcialabym poczuc sie kiedys w pelni szczesliwa....

czarnawdowa : :
sie 28 2005 dziekuje
Komentarze: 2

Przyznam ze nie spodziewalam sie tylu przychylnych komentarzy.Przypomnialam sobie ze blogowicze stanowia tak jakby cos w rodzaju anonimowej rodziny albo grupy przyjaciol.Każdy ma swoje problemy,radosci a Ci co czytaja dziela z nim te uczucia.Tak wiec i ja bede z Wami dzielic Wasze problemy i radosci i bede sie cieszyc z kazdej nowo zablakanej tu osóbki.Zaczynam....nie tylko nowy rozdzial w moim życiu ale także dzialalnosc z moim blogiem.

czarnawdowa : :
sie 25 2005 znowu...
Komentarze: 3

To moj drugi blog. Pierwszego skasowalam, w zasadzie sama nie wiem czemu. Teraz chyba bedzie inaczej... Chce przelac gzdies to co czuje, o czym mysle i co mnie dreczy.Czasami sa takie sprawy ze z nikim nie chce sie o tym rozmawiac ale jednoczesnie pala nas od wewnatrz niczym ogien ktorego nie mozemy ugasic.Moze z tym blogiem bedzie latwiej...

 

czarnawdowa : :