Komentarze: 2
Przyznam ze nie spodziewalam sie tylu przychylnych komentarzy.Przypomnialam sobie ze blogowicze stanowia tak jakby cos w rodzaju anonimowej rodziny albo grupy przyjaciol.Każdy ma swoje problemy,radosci a Ci co czytaja dziela z nim te uczucia.Tak wiec i ja bede z Wami dzielic Wasze problemy i radosci i bede sie cieszyc z kazdej nowo zablakanej tu osóbki.Zaczynam....nie tylko nowy rozdzial w moim życiu ale także dzialalnosc z moim blogiem.